poniedziałek, 31 maja 2010

Pierwsza praca Kuby

W ten weekend Kuba pojechał do kolegi z Bursy, któremu pomagał przy sadzeniu papryki. Zarobił swoje pierwsze pieniądze, które może wydać na co tylko zechce.

sobota, 29 maja 2010

Norbert grał przeciw Polonii

Dziś Norbert grał w meczu swojej drużyny - Agrykoli z Polonią. Mimo porażki to ogromny sukces zagrać w jednym z najważniejszych meczów sezonu.

wtorek, 25 maja 2010

Drugie miejsce drużyny Maćka w szkolnych rozgrywkach

Nie od razu jest się mistrzem! Doświadczyła tego drużyna Maćka z klasy 1e. W pierwszych mistrzostwach szkoły w piłkę nożną zajęli drugie miejsce. I tak nieźle, jak na pierwszoklasistów. Wyniku nie ma co wspominać. Warto jednak zauważyć, że Maciek miał asystę przy pierwszej bramce, którą strzelił Kacper Rogacin. Zresztą, tę drugą też strzelił Kacper...

niedziela, 23 maja 2010

18 urodziny Norberta

W Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Norbert wszedł w dorosłe życie! To wydarzenie uczciliśmy naprawdę wyjątkowo. Zaczęliśmy od warszawskiego ZOO (z którego uciekaliśmy w strugach deszczu). Później oglądaliśmy "Robin Hooda" w kinie Atlantic. Świąteczny obiad zjedliśmy w Sphinxie, po czym dopchaliśmy się lodami z Soprano.
O godzinie 20-tej została odprawiona Msza św. w intencji Norberta i wszystkich 18-latków z grupy Pana Mateusza. Na koniec został najlepszy smaczek: tor w kształcie piłki nożnej! Był przepyszny! W nocy chłopaki oglądali jeszcze "Ciacho", ale sic!
Norbert, życzymy Ci pięknego życia!

piątek, 21 maja 2010

Kuba wybiera liceum

Dziś Kuba złożył dokumenty rekrutacyjne do liceów w których chciałby się uczyć. Wybór padł na całkiem dobre szkoły, w których są klasy o profilu mat-geo-his. Na pierwszym miejscu będzie chciał się dostać do Liceum im. A. Kamińskiego. Dalej do Liceum M. de Cervantesa. Jako ostatnie wybrał Liceum M. Dobiszewskiego.
Gratulacje odwagi w podejmowaniu trudnych wyborów!

czwartek, 13 maja 2010

od początku


ciepły, majowy wieczór...
dziś Maciej miał Bierzmowanie...
teraz już wszyscy trzej kroczą ku dojrzałości...
także chrześcijańskiej...
a ten blog jest zapisem ich drogi...